Uśmiech złudy
391
tytuł:
Uśmiech złudy
gatunek:
walc-boston
muzyka:
oryginał z:?
1925 roku
słowa:
Gdzie kipi największy gwar
Suną w rytm tańca me złudy
Już kiedyś pieszczonych mar
Na ustach drga śmiech obłudy
Znajomy, kuszący śmiech…
I już nie widzę nic
Prócz zjaw drogich lic
Wzrok wabi wyśniony grzech
Chroń w swem sercu czar najpierwszych złudTo największy skarb, to życia cudW życiu nie brak łez!…Wszędzie czycha (sic!) kresMiłość skrzydlataJak ptaszę ulata…Więc chroń w swem sercu czar największych złudNim zimowy, mroźny wionie chłódRozkosz śnień…Drżeń…Chroń uśmiechów blask z dziecinnych lat!…Wszystko chroń, czem żyje uczuć kwiat!…
Kto umie ukochać ciernie
I ten swój serdeczny ból
Płakać i szaleć bezmiernie
Odczuć pieśń kwitnących pól…
Kto umie snuć tak misternie
Tęczową, pajęczą nić
Niech znika, póki czas
Zprzed (sic!) oczu ludzkich mas
Śród tłumu ciężko jest żyć!
13.08.2022
Dodaj komentarz