Żaba
1988
tytuł:
Żaba
Ojej, Żaba!
gatunek:
foxtrot
muzyka:
słowa:
Wiem, że latem, o zachodzie
W miejskim parku lubisz chodzić
Tam, gdzie w cieniu ławka stoi
Ulubione miejsce twoje
Lecz w pobliżu ławki staw
A ja tak się boję żab
Ojej, żaba, żaba, żaba
Skacze trawą koło stawu
Ojej, oczy, oczy, oczy
Tak wytrzeszcza i rechocze
Nie przychodzisz, zmrok zapada
A po ścieżce skacze żaba
Pełna lęku, pomaleńku
Badam wzrokiem parku gąszcz
I na ciebie czekam wciąż
Powiedziałeś dzisiaj z rana
Przyjdź do parku, ukochana
W srebrnej rosie trawa moknie
A ja boję się okropnie
Pewnie w stawie tyle żab
Że chodź je do worka łap
Ojej, żaba, żaba, żaba
Skacze trawą koło stawu
Ojej, oczy, oczy, oczy
Tak wytrzeszcza i rechocze
Nie przychodzisz, zmrok zapada
A po ścieżce skacze żaba
Pełna lęku, pomaleńku
Badam wzrokiem parku gąszcz
I na ciebie czekam wciąż
I na ciebie czekam wciąż!
23.09.2014
Dzięki uprzejmości Bartka.
Bartek
2015-03-28 00:18
Zaśpiewała także Maria Koterbska.
Dodaj komentarz
Szukaj tytułu lub osoby
Wykonawcy:
Chóry:
Wykonawcy:
Chóry:
Posłuchaj sobie
0:00
0:00
Posłuchaj na
Etykiety płyt