«
»
Stare Melodie na Facebook
StareMelodie.pl - kanał RSS

Pani Fajga u akuszera 36

tytuł:

Pani Fajga u akuszera

gatunek:
scena komiczna
muzyka:

FAJGA:
Czy tu mieszka pan doktór od nerwowe zapalenie ?
DOKTÓR:
Chyba od chorób nerwowych, to tam naprzeciwko.
FAJGA:
Na czicziwke? kiedy mnie powiedzieli co tu!
DOKTÓR:
Ja jestem od chorób wewnętrznych i akuszerem.
FAJGA:
Nu, bardzo dobrze, że pan doktór jest akuszerką, bo tego nerwowe zapalenie jest w środku, kole samej wątroby.
DOKTÓR:
Więc proszę się rozebrać.
FAJGA:
Jakto rozebrać?
DOKTÓR:
Całkiem zwyczajnie, rozebrać się, to jest zdjąć z siebie suknię, stanik i t. d.
FAJGA:
Oj waj mir, tak w jasny dzień to nie wipada, co pan doktór sobie będzie o mnie pomyśleć?
DOKTÓR:
Ale nic nie pomyślę, może pani być spokojna, no prędko, rozebrać się, bo czasu szkoda, tam pacjenci czekają.
FAJGA:
Oj zaraz, niech pan doktór się przynajmniej odwróci do szczany, bo ja siebie bardzo wstydzę, całe szczęście co ja w zeszłego miesiącu chodziłam do kąpieli. Nu już sobie rozebrałam, co teraz ma bicz?
DOKTÓR:
Proszę się położyć tu na kanapie.
FAJGA:
Na kanapie, to już za nic na świecie, jak pan, panie doktorze, może mnie zrobić takie brzydkie propozycje?
DOKTÓR:
Ee, pani głupstwa w głowie, a ja nie mam czasu, prędzej położyć się!
FAJGA:
Panie doktorze, to ja już wole leżeć na łóżko, ja na kanapę nie łubie, bo to cerate to takie strasznie zimne.
DOKTÓR:
Ależ tylko na chwilkę, to nie potrwa długo.
FAJGA:
Nu, jak tylko na chwileczkie, to ja już ryzykuje, ale niech pan doktorze zasłoni okno, bo tu jest za jasno!
DOKTÓR:
Przecie po ciemku nic nie zobaczę.
FAJGA:
Pan doktorze chce zobaczyć? To nieprzyzwoicie, cale szczęście, co byłam miesiąc temu w kąpieli. Oj waj mir! Uj, jakie to zimne kanapy, no już sobie położyłam.
DOKTÓR:
Proszę oddychać mocno.
FAJGA:
Och, oj, uj.
DOKTÓR:
Jeszcze, — tu panią boli?
FAJGA:
Ani troszeczkę.
DOKTÓR:
A tu pod sercem kluje?
FAJGA:
Niech Pan Bóg broni.
DOKTÓR:
Proszę jeszcze oddychać.
FAJGA:
Oj, u i, waj!
DOKTÓR:
Tak głęboko, dobrze, jeszcze raz.
FAJGA:
Oj. waj, mir.
DOKTÓR:
Teraz odwrócić się na bok.
FAJGA:
To i z boku także?
DOKTÓR:
Tu boli?
FAJGA:
Nie.
DOKTÓR:
A tutaj ?
FAJGA:
Co ma bolić?
DOKTÓR:
Więc może tu?
FAJGA:
Tu także nie boli.
DOKTÓR:
Więc gdzież panią do djabła boli?
FAJGA:
Gdżie mnie boli, mnie nigdzie nie boli, ja całkiem zdrowa, żebym taki szczęśliwy rok miała.
DOKTÓR:
Więc poco się pani rozbierała i poco ja panią badam ?
FAJGA:
Bo ja wini. ja myślałam co pan doktór maw tym jakie przyjemności, nie można wiedzieć co kto lubi.
DOKTÓR:
Przecie mówiła pani o bólu w środku koło wątroby, więc chciałem panią dokładnie zbadać.
FAJGA:
Nu ja mówiłam, ale to nie mnie boli wątroba, tylko moje córkie Salcze. to ja chciałam żeby pan doktór zapisał ij jakie lekarstwo mydycyny, bo una leży na łóżku i same nie może przychodzić.
DOKTÓR:
Ażeby panią licho wzięło, zabrała mi pani tyle czasu daremnie.
FAJGA:
A pan doktorze mnie nie zabrał tyle czasu za darmo? Pan doktór powinien mi zapłacić, co ja sie fatygowałam z rozbieraniem, ale ja nic nie żądam, niech to już będzie moje stratę, ja miałam prawdziwe przyjemności, mić do czynienia z takim delikatnym człowiekiem, to ja tu jutro przyprowadzę moje Salcze. A gite jur her doktor.

                            
                            
Objaśnienia:
1) git
-
(jid. גוט) dobrze, dobry, w porządku, ok

Legenda:
inc, incipit - incipit - z braku informacji o tytule pozostaje cytat, fragment tekstu z utworu
abc (?), (abc?) - tekst poprzedzający (?) jest mało czytelny (przepisywanie ze słuchu)
abc ... def - tekst jest nieczytelny (przepisywanie ze słuchu)
abc/def - tekst przed i po znaku / występuje zamiennie
abc (abc) - wyraz lub zwrot wymagający opisu, komentarza
(abc) - didaskalia lub głupie komentarze kierownika

kierownik 2025-05-07 21:25
Dodaj komentarz
Szukaj tytułu lub osoby

Posłuchaj sobie

⋯ ※ ⋯
Pathé
kat: 26583 mx: 35929
ze zbiorów:
Jan Gramofonoman
0:00
0:00
druga strona - audio:
„Pan Izydor u doktora”
Etykiety płyt
Pani Fajga u akuszera
Kt: 26583
Mx: 35929