Panienka z magazynu
1026
tytuł:
Panienka z magazynu
muzyka:
oryginał z:?
1917 roku
słowa:
Lic Madonny boski
Uśmiech, co tak dziwnie
Onieśmielał mnie
Jako z mórz roztoczy
Szafirowe oczy
I usteczka rozchylone
Jak we śnie
Była z biednych sfer i
W męskiej galanterii
Pracowała co dzień
Aż po wieczór sam
W magazynie mody
Była dla osłody
Imć klientów, których
Witryn znęcił kram
Kras przepychem przyciągała panów krąg
Co tak chętnie z jej maleńkich brali rąk
Dessous męskich wybór bogatyW deseniach najnowszych krawatyMankiety tak lśniące, jak słońcePerfumy i mydła pachnącePyjamy, podwiązki i butyChusteczek jedwabnych stos sutyCo tylko mieć kazał bon tonTo dłonią dawała swą
Gdym raz skroś wystawę
Ujrzał ją, jak zjawę
Co się ukazała
W złotych włosków mgle
Na kształt słupa soli
Stałem i powoli
Jąłem wzrokiem wiercić
W witryn szkle
Krwi me ciało war jadł
Jak szaleniec, wariat
Sklepu z galanterią
Przeskakuję próg
I o zwykłą spinkę
Proszę mą dziewczynkę
Myśląc w duchu
Gdybym z nią się poznać mógł
A gdybym dostał to z jej rączek po com wszedł
Zakupiłem cały sklep, od A do Z
Dessous męskich wybór bogatyW deseniach najnowszych krawatyMankiety tak lśniące, jak słońcePerfumy i mydła pachnącePyjamy, podwiązki i butyChusteczek jedwabnych stos sutyCo tylko mieć kazał bon tonTo dłonią dawała swą
Odtąd, jak pochodnia
Tak płonąłem co dnia
Gdym odwiedzał dziewczę
W magazynie mód
Brałem z drobnej rączki
Paski, szpilki, sprzączki
Choć na prawdę w domu
Tego miałem w bród
Wreszcie raz wieczorem
Z sercem na wpół chorem
Przystąpiłem do niej
Gdy do domu szła
Niechaj tajń mej pieśni
Dziś się ucieleśni
Wnijdź w komnaty pazia twego
Cudna ma
Choć z początku dość stanowczo rzekła: Nie!
W końcu szczęścia cudem obdarzyła mnie
Jak było, to nie wiem, dość na temŻe była mej szyi krawatemJak gors śnieżno biały, jak słońceTak lśniło jej ciało pachnącePrecz sprzączki, podwiązki i butyPrecz wełn i bielizny stos sutyAch, co mi tam szyk i bon tonJam posiadł, jam posiadł ją!
21.08.2015
Objaśnienia:
1)
dessous
-
(fr.) bielizna (dosł. po spodem)
2)
bon ton
-
(fr.) dobry ton, dobre maniery
słowa kluczowe:
Oliver K.
2016-11-13 15:43
Na okładce nut jest Tom, więc pewno on śpiewał J
Dodaj komentarz
Szukaj tytułu lub osoby
Podobne teksty:
 | Śnieg (Arezzo, Bajkowska) 3 |
| Chodź, Marysiu! 3 |
| Dlaczego pani taka jest niegrzeczna 3 |
| Majowy czas 3 |
| Filipina 3 |
| Nieprzystępna 3 |
| Przez jedną noc... 3 |
| Moja dziewczyna (Benatzky, Hemar) 3 |
Nuty
Panienka z magazynu - piosenka kabaretowa
muz. Jerzy Boczkowski
sł. Andrzej Włast
od Olivera
muz. Jerzy Boczkowski
sł. Andrzej Włast
od Olivera
