Najcudowniejsze nóżki
2320
tytuł:
Najcudowniejsze nóżki
gatunek:
slowfox
muzyka:
oryginał z:?
1931 roku
słowa:
scena:
Ten pije, tamten w pokera gra
Ja także mam specjalną słabość swą
Co ze mną stało się ja nie wiem sam
Dla wszystkich miły uśmieszek mam
I żyję tylko jedną myślą tą
I żyję tylko jedną myślą tą
Najcudowniejsze nóżki
Uroczej mej dziewuszki
Nie dają mi spokoju, nęcą mnie
Nawet we śnie
A kiedy zbudzi świt mnie
Nóżki w tanecznym rytmie
Krążą wokoło, każda czarem tchnie
W krąg mej poduszki
Dwie nóżki
Taneczny czynią krąg
Wtedy je czule
Przytulę
I pieszczę niemi wzrok
Najcudowniejsze nóżki
Uroczej mej dziewuszki
Kołyszą mnie do snu
Gdy przyjdzie mrok
(Oryginalny tekst z nut - od Adama Wąsiela)
Co drugi człowiek pasję ma,
Ten pije, tamten w pokera gra,
Ja także słabość mam specjalną swą.
Lecz nie do auta, wierzajcie mi,
I nie do baru na vis-à-vis,
Nie pasjonuje się karcianą grą!
Najcudowniejsze nóżki
Uroczej mej dziewuszki
Nie dają mi spokoju, nęcą mnie,
Gdy tonę we śnie,
A kiedy budzi świt mnie,
Nóżki w tanecznym rytmie
Krążą wokoło, każda czarem tchnie.
W krąg mej poduszki dwie nóżki
Taneczny czynią krok,
I czule je tulę
I pieszczę niemi wzrok.
Najcudowniejsze nóżki
Uroczej mej dziewuszki
Kołyszą mnie do snu gdy przyjdzie mrok.
To mój ideał, to jest mój świat,
Do piekła pójdę za niemi w ślad,
Bo taka jest wymowa nóżek dwu,
Od białych kolan do małych stóp,
Gdy je zobaczę, to jestem „trup,”
I zaraz chcę mieć z niemi rendezvous!
Ten pije, tamten w pokera gra,
Ja także słabość mam specjalną swą.
Lecz nie do auta, wierzajcie mi,
I nie do baru na vis-à-vis,
Nie pasjonuje się karcianą grą!
Najcudowniejsze nóżki
Uroczej mej dziewuszki
Nie dają mi spokoju, nęcą mnie,
Gdy tonę we śnie,
A kiedy budzi świt mnie,
Nóżki w tanecznym rytmie
Krążą wokoło, każda czarem tchnie.
W krąg mej poduszki dwie nóżki
Taneczny czynią krok,
I czule je tulę
I pieszczę niemi wzrok.
Najcudowniejsze nóżki
Uroczej mej dziewuszki
Kołyszą mnie do snu gdy przyjdzie mrok.
To mój ideał, to jest mój świat,
Do piekła pójdę za niemi w ślad,
Bo taka jest wymowa nóżek dwu,
Od białych kolan do małych stóp,
Gdy je zobaczę, to jestem „trup,”
I zaraz chcę mieć z niemi rendezvous!
17.12.2013
Objaśnienia:
1)
vis-à-vis
-
(fr.) naprzeciwko, naprzeciw, twarzą w twarz
słowa kluczowe:
Szukaj tytułu lub osoby
Wykonawcy:
Wykonawcy:
Posłuchaj sobie
0:00
0:00
Posłuchaj na
Etykiety płyt
Co drugi człowiek pasję ma,
Ten pije, tamten w pokera gra,
Ja także słabość mam specjalną swą.
Lecz nie do auta, wierzajcie mi,
I nie do baru na vis a vis,
Nie pasjonuje się karcianą grą!
Najcudowniejsze nóżki
Uroczej mej dziewuszki
Nie dają mi spokoju, nęcą mnie,
Gdy tonę we śnie,
A kiedy budzi świt mnie,
Nóżki w tanecznym rytmie
Krążą wokoło, każda czarem tchnie.
W krąg mej poduszki dwie nóżki
Taneczny czynią krok,
I czule je tulę
I pieszczę niemi wzrok.
Najcudowniejsze nóżki
Uroczej mej dziewuszki
Kołyszą mnie do snu gdy przyjdzie mrok.
To mój ideał, to jest mój świat,
Do piekła pójdę za niemi wślad,
Bo taka jest wymowa nóżek dwu,
Od białych kolan do małych stóp,
Gdy je zobaczę, to jestem "trup,"
I zaraz chcę mieć z niemi rendezvous!
Orkiestra "Columbia" - S. Nawrot.