Polska dola
1102
tytuł:
Polska dola
gatunek:
polonez pogrzebowy
muzyka:
słowa:
Że się zgadzam z dolą złą
Pędzę żywot, jak po grudzie
I nieraz los skrapiam łzą
Los mnie wygnał z mego domu
W pracy noc przypędzi mnie (?)
Choć nie skarżę się nikomu
Ale mi tu żyć jest źle
Gdym był jeszcze chłopiec mały
Cały świat się do mnie śmiał
Skowroneczki mi śpiewały
Strumyk piękną piosnkę grał
Bieda mnie wygnała z domu
W Ameryce muszę być
I choć mówią, żem bogaty
Ale muszę w smutku żyć
Tam znam każdą rzekę, górę,
Każdy strumyk, każdy gaj...
Tutaj wszystko tak ponure,
Woła na mnie, gdzie mój kraj...
Boże Ojcze, coś jest w niebie
Tą nadzieję we mnie wzbudź:
Daj, niech raz przebłagam Ciebie
I do Polski wróć mnie, wróć.
Godzę się z troskami memi
I przenoszę wiele prób
Ale chcę mieć między swemi
W wolnej Polsce własny grób
17.11.2016
słowa kluczowe:
Szukaj tytułu lub osoby
Posłuchaj sobie
0:00
0:00
Posłuchaj na
Etykiety płyt
http://gallica.bnf.fr/ark:/12148/bpt6k1271811.r=chanson%20polonaise?rk=7424929;2
szkoda tylko,że zabojady "odtrzaskują" nagrania
Ponoć mają około 90 paru % szelaków wdanych u siebie w dwu egzemplarzach.
Ale to inny kraj i tam pomyśleli o tym aby zbierała ichnia Biblioteka Narodowa.
Tam znam każdą rzekę, górę,
Każdy strumyk, każdy gaj...
Tutaj wszystko tak ponure,
Woła na mnie, gdzie mój kraj...
Boże Ojcze, coś jest w niebie
Tą nadzieję we mnie wzbudź:
Daj, niech raz przebłagam Ciebie
I do Polski wróć mnie, wróć.
U p. Fauta 5-ta zwrotka p. Ulatowskiego nie występuje.