Była babuleńka
12185
tytuł:
Była babuleńka
Piosenka o babuleńce i koziołeczku
gatunek:
piosenka
muzyka:
słowa:
info:
Tekst ze zbioru "Piosenki dziecięce" Rogoszówny z 1921 roku - wydanie z 1924 r.
(tekst oryginalny Rogoszówny)
Była babuleńka rodu bogatego,
miała koziołeczka bardzo upartego.
miała koziołeczka bardzo upartego.
fik mik fik mik szwadyrydy
szwadyrydy rydy, bardzo upartego
A ten koziołeczek swawolny i pusty
wyjadł babuleńce ogródek kapusty.
Wzięła babuleńka kijka łozowego,
wygnała do boru koziołka psotnego.
Widział to dziadulek, począł na nią hukać:
Idź-że mi babulko koziołeczka szukać!
Poszła babuleńka, szukała dni kilka,
zgubiła koziołka, napotkała wilka.
Idź-że babuleńko na rozstajne drogi,
pod leszczyną znajdziesz koziołkowe rogi.
Poszła babuleńka tą polną ścieżyną,
znalazła dwa rożki pod zeschłą drzewiną.
I w jeden rożeczek różańczyk schowała,
a w drugi rożeczek tabaczki wsypała.
Wzdycha stary dziadzio, wzdycha babuleczka,
Oj! niemasz już niemasz — mego koziołeczka!
Do rożka z tabaczką często zaglądają
i paciorki szepczą i głośno kichają.
Wzięła babuleńka kijka łozowego,
wygnała do boru koziołka psotnego.
Widział to dziadulek, począł na nią hukać:
Idź-że mi babulko koziołeczka szukać!
Poszła babuleńka, szukała dni kilka,
zgubiła koziołka, napotkała wilka.
Idź-że babuleńko na rozstajne drogi,
pod leszczyną znajdziesz koziołkowe rogi.
Poszła babuleńka tą polną ścieżyną,
znalazła dwa rożki pod zeschłą drzewiną.
I w jeden rożeczek różańczyk schowała,
a w drugi rożeczek tabaczki wsypała.
Wzdycha stary dziadzio, wzdycha babuleczka,
Oj! niemasz już niemasz — mego koziołeczka!
Do rożka z tabaczką często zaglądają
i paciorki szepczą i głośno kichają.
(w wykonaniu min. Ulatowskiego)
Była babuleńka rodu bogategoMiała koziołeczka bardzo rogatego
Fik-mik, fik-mikHop stynder Madaliński KwitaZ kopytaCiaraciachciach, śpinderyndy HuhaMężura męża BarabaszaFiut-taszaBarabiński fiutcińskiObertasza mazura(lub też)Unagdaj, magdzikdzikGubernator obcasaFiktańki, puktańkiBarabańczyk wiwusStare bum-bumStare cich-ciachBarabasa mazura
A ten koziołeczek był bardzo rozpustny
Wyjadł babuleńce ogródek kapusty
Wzięła babuleńka jijaska grubego
Z ogródka wygnała koziołka psotnego
Poszedł koziołeczek na rozstajne drogi
Wilcy go tam zjedli zostawili rogi
Przyszła babuleńka na rozstajne drogi
Zabrała do domu koziołeczka rogi
A w jednym rożeńku jagiełki ważyła
A w drugim rożeńku tabaczkę nosiła
Co jagiełkę łyknie, to rzewnie zapłacze
Że już koziołeczek w ogródku nie skacze
Co tabaczką kichnie, to ją żal ogarnie
O, mój koziołeczku, jak zginąłeś marnie
Na co mi w ogródku z kapustą grządeczka
Kiedy już psotnego nie ma koziołeczka
Umarł koziołeczek, już więcej nie wstanie
Zaśpiewajcie wszyscy wieczne spoczywanie
(kto wie, czy nie oryginał?)
Buła babula rodu wysokiygo
mniała koziołka barzo roztropnygo.
Mag dziuk dziuk magdi heja hosa,
hopinki barabinki, bardzo roztropnygo.
A ten kozołek buł barzo tłusti
pożer babule łogródek kapusti.
Mag dziuk dziuk magdi heja hosa,
hopinki barabinki, pożer łogródek kapusti.
Wzioła babula kijaszka małego
wzioła wyganiać koziołka psotnego.
Mag dziuk dziuk magdi heja hosa,
hopinki barabinki, kozołka psotnego.
I wygnała-ć go na rozstajne drogi
zjedli-ć go wilcy, zostawili rogi.
Mag dziuk dziuk magdi heja hosa,
hopinki barabinki, zostawili rogi.
W jednem rożenku cybule smażyła
w drugim rożenku psiwka nawarzyła.
Mag dziuk dziuk magdi heja hosa,
hopinki barabinki, psiwka nawarzyła.
I zaprosiła panów jegomości
jedzta i psijta, moje mili goście.
Mag dziuk dziuk magdi heja hosa,
hopinki barabinki, moje mili goście.
mniała koziołka barzo roztropnygo.
Mag dziuk dziuk magdi heja hosa,
hopinki barabinki, bardzo roztropnygo.
A ten kozołek buł barzo tłusti
pożer babule łogródek kapusti.
Mag dziuk dziuk magdi heja hosa,
hopinki barabinki, pożer łogródek kapusti.
Wzioła babula kijaszka małego
wzioła wyganiać koziołka psotnego.
Mag dziuk dziuk magdi heja hosa,
hopinki barabinki, kozołka psotnego.
I wygnała-ć go na rozstajne drogi
zjedli-ć go wilcy, zostawili rogi.
Mag dziuk dziuk magdi heja hosa,
hopinki barabinki, zostawili rogi.
W jednem rożenku cybule smażyła
w drugim rożenku psiwka nawarzyła.
Mag dziuk dziuk magdi heja hosa,
hopinki barabinki, psiwka nawarzyła.
I zaprosiła panów jegomości
jedzta i psijta, moje mili goście.
Mag dziuk dziuk magdi heja hosa,
hopinki barabinki, moje mili goście.
26.01.2017
słowa kluczowe:
Tekst autorki: https://pl.wikisource.org/wiki/By%C5%82a_babule%C5%84ka
Szukaj tytułu lub osoby
Wykonawcy:
Chóry:
Wykonawcy:
Chóry:
Posłuchaj sobie
0:00
0:00
0:00
0:00
0:00
0:00
0:00
0:00
Etykiety płyt
Podobne teksty:
JEŚLI ZAPOMNIAŁA TO MOZE SWYM ROZPORZĄDZENIEM MINISTERIALNYM WPROWADZIC JAKIES TEKSTY DO PROGRAMU! A ZRESZTĄ,GDY PRACOWAŁEM JAKO NAUCZYCIEL,ZAWSZE MOGŁEM W SWYM PROGRAMIE Z J.POLSKIEGO COŚ DODAĆ ZMIENIĆ!