piosenka:
Kawiarnia w Warszawie
499
tytuł:
Kawiarnia w Warszawie
gatunek:
walc
muzyka:
słowa:
Marzenia minionych, szczęśliwych dni
budzą wspomnienia w nas
i serce o pierwszej miłości śni,
gdy czas ten już minął, upłynął.
Pamiętasz tę małą kawiarnię w Warszawie,
w tej ciemnej uliczce, na górze?
Tam z tobą marzyłam przy ciastkach i kawie
codziennie wieczorem po biurze.
Gramofon na szafie gra rzewne piosenki,
a myśmy słuchali milcząco,
lecz każdy twój uśmiech i uścisk twej ręki,
przemawiał tak słodko, gorąco.
Wspomnienia zostają, choć lata mijają,
choć wszystko się dawno skończyło.
Pamiętasz tę małą kawiarnię w Warszawie?
Pamiętasz, jak cudnie tam było?
budzą wspomnienia w nas
i serce o pierwszej miłości śni,
gdy czas ten już minął, upłynął.
Pamiętasz tę małą kawiarnię w Warszawie,
w tej ciemnej uliczce, na górze?
Tam z tobą marzyłam przy ciastkach i kawie
codziennie wieczorem po biurze.
Gramofon na szafie gra rzewne piosenki,
a myśmy słuchali milcząco,
lecz każdy twój uśmiech i uścisk twej ręki,
przemawiał tak słodko, gorąco.
Wspomnienia zostają, choć lata mijają,
choć wszystko się dawno skończyło.
Pamiętasz tę małą kawiarnię w Warszawie?
Pamiętasz, jak cudnie tam było?
25.07.2019
słowa kluczowe:
Tekst od Iwony.
Legenda:
inc, incipit - incipit - z braku informacji o tytule pozostaje cytat, fragment tekstu z utworu
abc (?) - text poprzedzający (?) jest mało czytelny (przepisywanie ze słuchu)
abc ... def - text jest nieczytelny (przepisywanie ze słuchu)
abc/def - text przed i po znaku / występuje zamiennie
abc (abc) - wyraz lub zwrot wymagający opisu, komentarza
(abc) - didaskalia lub głupie komentarze kierownika
Szukaj tytułu lub osoby
Wykonawcy:
Posłuchaj sobie
akompaniuje
Orkiestra Bernarda Witkowskiego ⋯ ※ ⋯
Standard International ze zbiorów:
jakej (archive.org) 0:00
0:00
budzą wspomnienia w nas
i serce o pierwszej miłości śni,
gdy czas ten już minął, upłynął.
Pamiętasz tę małą kawiarnię w Warszawie,
w tej ciemnej uliczce, na górze?
Tam z tobą marzyłam przy ciastkach i kawie
codziennie wieczorem po biurze.
Gramofon na szafie gra rzewne piosenki,
a myśmy słuchali milcząco,
lecz każdy twój uśmiech i uścisk twej ręki,
przemawiał tak słodko, gorąco.
Wspomnienia zostają, choć lata mijają,
choć wszystko się dawno skończyło.
Pamiętasz tę małą kawiarnię w Warszawie?
Pamiętasz, jak cudnie tam było?