Mary
615
tytuł:
Mary
gatunek:
piosenka kabaretowa
muzyka:
słowa:
Spotkałem dziewczę szyk
Przystawiam się ukradkiem
Znajomość robię w mig,
O pani, pozwól proszę,
Bym bliżej poznał Cię,
Twój obraz w sercu noszę,
Więc nazwij imię swe!
Mary jest imię mojeMary ma duży sprytLubi mieć ładne strojeI nie zna, co to wstyd.Mary jest bałamutnąSerce zimne i złeMary bywa okrutnąWięc radze oddal się.
Ujęła mnie prostotą
Więc myślę, bądź co bądź
Na miłość, czy na złoto
Tą małą muszę wziąć.
Na miłość zawsze taniej,
Więc.proszę: ”przyjąć chciej
Piosnkę ci niosę w dani,
Uważnie słuchaj jej:”
Mary, wspomnij, kochanieLata dziewczęce swePierwsze serduszka drganie,Ja zbudzić dziś je chcę.Mary, droga pieszczotko,zechciej pokochać mnieŻycie spłynie nam słodko,Jak w cudnym, złotym śnie.
Lecz ledwo pokochałem,
Nastąpił koniec ten,
Ma Mary pożegnałem,
Znów jeden prysnął sen.
Snów takich w życiu miałem
Nie pomnę, ile już,
Lecz nigdy nie spotkałem
Prawdziwych serc, ni dusz!...
Mary!... takich jest wieleKrążą dokoła nas,Myśmy ich wielbiciele,W ich gronie tracimy czas.Szczęścia nie szukam więcej,Miłość?... to pusta gra,Raz kochałem goręcejDziś gorycz jeszcze trwa!
12.01.2020
Objaśnienia:
1)
Aleje Ujazdowskie
-
w piosence polskiej zazwyczaj Aleje Ujazdowskie, ulica w Warszawie
słowa kluczowe:
Przepisała Iwona, jak z nut!
Szukaj tytułu lub osoby
Podobne teksty:
Spotkałem dziewczę szyk
Przystawiam się ukradkiem
Znajomość robię w mig,
O pani, pozwól proszę,
Bym bliżej poznał Cię,
Twój obraz w sercu noszę,
Więc nazwij imię swe!
Mary jest imię moje
Mary ma duży spryt
Lubi mieć ładne stroje
I nie zna, co to wstyd.
Mary jest bałamutną
Serce zimne i złe
Mary bywa okrutną
Więc radze oddal się.
Ujęła mnie prostotą
Więc myślę, bądź co bądź
Na miłość, czy na złoto
Tą małą muszę wziąć.
Na miłość zawsze taniej,
Więc.proszę: "przyjąć chciej
Piosnkę ci niosę w dani,
Uważnie słuchaj jej:"
Mary, wspomnij, kochanie
Lata dziewczęce swe
Pierwsze serduszka drganie,
Ja zbudzić dziś je chcę.
Mary, droga pieszczotko,
zechciej pokochać mnie
Życie spłynie nam słodko,
Jak w cudnym, złotym śnie.
Lecz ledwo pokochałem,
Nastąpił koniec ten,
Ma Mary pożegnałem,
Znów jeden prysnął sen.
Snów takich w życiu miałem
Nie pomnę, ile już,
Lecz nigdy nie spotkałem
Prawdziwych serc, ni dusz!...
Mary! ... takich jest wiele
Krążą dokoła nas,
Myśmy ich wielbiciele,
W ich gronie tracimy czas.
Szczęścia nie szukam więcej,
Miłość?... to pusta gra,
Raz kochałem goręcej
Dziś gorycz jeszcze trwa!