tytuł:
Habanera (Bizet, ?)
L'amour est un oiseau rebelle
gatunek:
aria
muzyka:
oryginał z:?
1875 roku
słowa:
pochodzenie:?
Miłość tyś jako leśne ptaszę,
co nie zaznało klatki krat...
Gdy wołają cię serca nasze
uciekasz w dal, w powietrzny świat.
Ten milczący jest niby skała,
a tamten nuci pochwał śpiew,
ku pierwszemu serduszko pała,
pochlebca zaś obudza śmiech.
Ptaszek ten coś go trzymał w dłoni
uleciał niby groty strzał...
Lecz gdy już myślisz, że wiatr goni,
on zwiesił skrzydła, zniżył lot.
Blaskiem barw się tęczowych mieni
i buja wciąż, jak ognik w mgle.
Chcesz go schwytać, już znikł w przestrzeni.
Chcesz przed nim ujść, on trzyma cię.
co nie zaznało klatki krat...
Gdy wołają cię serca nasze
uciekasz w dal, w powietrzny świat.
Ten milczący jest niby skała,
a tamten nuci pochwał śpiew,
ku pierwszemu serduszko pała,
pochlebca zaś obudza śmiech.
Bo miłość jak cygańskie dziecię,
ani jej nie ufaj, ani wierz,
gdy gardzisz, kocham cię nad życie,
ale gdy pokocham, to się strzeż.
Cygańskie dziecię,
ani jej nie ufaj, ani wierz,
gdy kocham cię nad życie,
to się strzeż, tak strzeż.
Ptaszek ten coś go trzymał w dłoni
uleciał niby groty strzał...
Lecz gdy już myślisz, że wiatr goni,
on zwiesił skrzydła, zniżył lot.
Blaskiem barw się tęczowych mieni
i buja wciąż, jak ognik w mgle.
Chcesz go schwytać, już znikł w przestrzeni.
Chcesz przed nim ujść, on trzyma cię.
17.05.2020
Tekst od Iwony.
Legenda:
inc, incipit - incipit - z braku informacji o tytule pozostaje cytat, fragment tekstu z utworu
abc (?) - text poprzedzający (?) jest mało czytelny (przepisywanie ze słuchu)
abc ... def - text jest nieczytelny (przepisywanie ze słuchu)
abc/def - text przed i po znaku / występuje zamiennie
abc (abc) - wyraz lub zwrot wymagający opisu, komentarza
(abc) - didaskalia lub głupie komentarze kierownika
co nie zaznało klatki krat...
Gdy wołają cię serca nasze
uciekasz w dal, w powietrzny świat.
Ten milczący jest niby skała,
a tamten nuci pochwał śpiew,
ku pierwszemu serduszko pała,
pochlebca zaś obudza śmiech.
Bo miłość jak cygańskie dziecię,
ani jej nie ufaj, ani wierz,
gdy gardzisz, kocham cię nad życie,
ale gdy pokocham, to się strzeż.
Cygańskie dziecię,
ani jej nie ufaj, ani wierz,
gdy kocham cię nad życie,
to się strzeż, tak strzeż.
Ptaszek ten coś go trzymał w dłoni
uleciał niby groty strzał...
Lecz gdy już myślisz, że wiatr goni,
on zwiesił skrzydła, zniżył lot.
Blaskiem barw się tęczowych mieni
i buja wciąż, jak ognik w mgle.
Chcesz go schwytać, już znikł w przestrzeni.
Chcesz przed nim ujść, on trzyma cię.
Bo miłość.....
https://polona.pl/item/carmen-habanera,ODc2MjA3NDA/1/#info:metadata
Miłość ptaszyna to lękliwa
pochwycić nigdy nie da się
i jeszcze jest kilka innych polskich wersji, ale do Starych Melodii pasuje chyba tylko jeszcze ta śpiewana w roku 1948 przez Brodzińską z incipitem:
Miłość jest drapieżnym ptakiem
którego widzi się tylko raz
Nie znam autora, podobnie jak nieznany jest autor wklejonej przez Kierownika wersji. Może to być zarówno Śliwiński jak i Kitschmann. Premiera odbyła się w 1882, a lwowska 1901. I miały one różne libretta. Niestety nie są dostępne w postaci cyfrowej co uniemożliwia mi sprawdzenie z której pochodzi tekst jak powyżej