Cień
462
tytuł:
Cień
Rain
gatunek:
slowfox
muzyka:
słowa:
pochodzenie:?
scena:
Nie potrafię sama być
Jak w klasztorze mnich
To mnie nudzi,
(Wielu?, Więc?) wśród ludzi
Mam przyjaciół swych.
Wolna od zbytecznych trosk
Nie znam życia burz
Drwię ze złego, a (dwojego?)
Mam przy sobie, cóż
CieńZa mną skrada się co dzieńGdy opuszczam domu sieńOn mknie krok w krokChcę uciec muTam, gdzie największy bywa tłokI nagle susa daję w bokOn idzie krok w krokCieńZa mną skrada się co dzieńPatrzę wkoło, pełna drżeńNa jego twarzOn jest przystojny, zręcznyŚle uśmieszek wdzięcznyTen mój cień, cień, cień!
Nie chcę starą panną być
O kochaniu śniąc
Więc we dwoje
Serce moje
... słodkich rządz
Cień jest u mnie, wołam go
W dezabilu mgle
Zanim czule go przytulę
Na łóżeczku (tle?)
26.04.2023
Objaśnienia:
1)
dezabil
-
strój negliżowy - określenie czasem rozumiane jako kompletna nagość
Przepisała Bunia.
https://www.youtube.com/watch?v=eGd9em6nPEY
Jak w klasztorze mnich
To mnie nudzi,
Więc(?) wśród(?) ludzi
Mam przyjaciół swych.
Wolna od zbytecznych trosk
Nie znam życia burz
Drwię ze złego, a twojego(?)
Mam przy sobie, cóż
Cień
Za mną skrada się co dzień
Gdy opuszczam domu sień
On mknie krok w krok
Chcę uciec mu
Tam, gdzie największy bywa tłok
I nagle susa daję w bok
On idzie krok w krok
Cień
Za mną skrada się co dzień
Patrzę wkoło, pełna drżeń
Na jego twarz
On jest przystojny, zręczny
Śle uśmieszek wdzięczny
Ten mój cień, cień, cień!
Nie chcę starą panną być
O kochaniu śniąc
Więc we dwoje
Serce moje
...
Cień jest u mnie, wołam go
W dezabilu* mknę
Zanim czule go przytulę
Na łóżeczku twem(?)
Cień
Za mną skrada się co dzień
Gdy opuszczam domu sień
On mknie krok w krok
Chcę uciec mu
Tam, gdzie największy bywa tłok
I nagle susa daję w bok
On idzie krok w krok
Cień
Za mną skrada się co dzień
Patrzę wkoło, pełna drżeń
Na jego twarz
On jest przystojny, zręczny
Śle uśmieszek wdzięczny
Ten mój cień, cień, cień!
*dezabil - strój negliżowy (czasem rozumiane jako kompletna nagość)