piosenka:
Parę butów mam
1182
tytuł:
Parę butów mam
gatunek:
foxtrot
muzyka:
oryginał z:?
1947 roku
słowa:
Nie mogę pojąć, skąd tylu malkontentów
Doprawdy bardzo dziwię się
Nie chcę niczyich komplimentów
No ale weźcie choćby mnie
Parę butów mamZmian bielizny dwieKrawat i ubranko mamA w kieszeni sześćdziesiąt osiem złotych
Czy myślicie, że jest mi źle? Skąd?
Wyspałem się jak miś
Deszcz nie pada dziś
"Zefir" ma wspaniały smak
Na kolację? Pójdę w gości
Jutro pomyślę o przyszłości
I czegóż jeszcze mi brak
Pan Belusiński (nikogo nie obrażam)
A jednak on grubą forsę ma
Mina? No wprost karawaniarza
A proszę, jak wyglądam ja

Legenda:
inc, incipit - incipit - z braku informacji o tytule pozostaje cytat, fragment tekstu z utworu
abc (?) - text poprzedzający (?) jest mało czytelny (przepisywanie ze słuchu)
abc ... def - text jest nieczytelny (przepisywanie ze słuchu)
abc/def - text przed i po znaku / występuje zamiennie
abc (abc) - wyraz lub zwrot wymagający opisu, komentarza
(abc) - didaskalia lub głupie komentarze kierownika
Szukaj tytułu lub osoby
go w roku 1947 do słów Jerzego Wasowskiego. On wtedy
pracował w amplifikatorni radiowej... Był wszechstronnie
uzdolniony i kiedy usłyszał jak gram coś na fortepianie -
zanucił moją melodię cichutko, ale z nieznanym mi tekstem.
»Ma pan do tego słowa« - zapytałem go. »Jak pan chce, moge napisać«
- odpowiedział.” Władysław Szpilman
W oryginale tekstu piosenki był papieros marki Camel ,
ale jako zbyt amerykański został zastąpiony mocniejszym
polskim „zefirem”.
Może Oliver znajdzie odrobinę litości i zgra Czejandów? Opublikuje na YT lub tutaj...? D
Byłby ładny duecik:
https://www.youtube.com/watch?v=lVbaqc4giOk
Piosenka nadawana była przez radio
i pewnie gdzieś tam w archiwach leżakuje.
Ale jest nadzieja, bo przecież tyle teraz
staroci Polskie Radio "wygrzebało"
i wydało na krążkach.