Strona główna
Fonoteka
Piosenki od A do Ż
Biblioteka nut
Radio Stare Melodie
Wytwórnie fonograficzne
Etykiety płyt
Katalogi wytwórni
Utwory bez tekstu
Szukaj wszędzie
Artyści
Katalog artystów
Dyrygenci i orkiestry
Teatry i kabarety
Przedstawienia
Fotografie
Źródła
Kontakt
szukaj tekstu
Nieszczęście mem losem włada
Panicz K:
2024-09-19 06:22
Ku mej żałosci wspomnienie p.W
Milosci ktora odebrala spokoj
Tesknota ktora zgubila wlasne ja
Złuda ktora zabrala wolnosc
Pozostal tylko usmiech przez łzy
Co to jest cały świat?
kierownik:
2024-09-18 23:21
Jeśli przecię... to dlaczego ...kne?
Umówiłem się z nią na dziewiątą
kierownik:
2024-09-18 22:49
Kurczęł… Wszystkie nagrania tutaj są „zedytowane” komputerowo…
Co to jest cały świat?
kierownik:
2024-09-18 22:48
Może to pomoże:
https://staremelodie.pl/dokumenty/co_to_jest_caly_swiat_fragment.mp3
Albo to:
https://staremelodie.pl/dokumenty/co_to_jest_caly_swiat_fragment_02.mp3
Umówiłem się z nią na dziewiątą
Pan Bartosz :
2024-09-18 22:25
Czy nie wypadałoby w takim razie usunąć zedytowanego komputerowo nagrania?
Partia domino
kierownik:
2024-09-18 21:06
W taki sposób mamy jeszcze większy chaos. 😏
Tyrolskie tango
kierownik:
2024-09-18 20:57
Pan Stanisław od pana Grzegorza:
https://youtu.be/alyiUz0UGvE?si=e0w3ZrGXn5ptkpcT
Umówiłem się z nią na dziewiątą
Krzysztof:
2024-09-18 18:48
Już tu było opisane iż nagranie Harrisa pierwsze jest z dodanym początkiem z nagrania Fogga na "Syrenie".
Mister Braun
Daniel:
2024-09-18 18:33
Także w 12. ''O gdybyś Ty chciał"
Mister Braun
Daniel:
2024-09-18 18:32
W 8. bez ''I''
Partia domino
Daniel:
2024-09-18 18:01
W Każdym razie pomogę nieco w rozszyfrowywaniu:
w 3. ''I możesz iść do cholery''
w 6. ''może waszmość masz piątkę?"
w 7. ''szlachto ze szlachtuza''
w ''buchnij ale zapłać. Nóżki na stół'' ''Nie mogę, mam zabłocone buty''
potem:
''Skąd wezmę guziki?''
''Ojoj, chamskie dowcipy.''
''Nie, własne meble z mieszkania sprzedaję''
''On uważa, że już dosyć mi dał, jak dał mi swoją córkę."
''Rzeczywiście, ma mnie/ mam jej zupełnie dosyć"
''Bardzo kocham moją żonę.''
''- Co znaczy ładna? Przepraszam cię. Ona jest brzydka jak wół do karety!"
"- A widzisz, ale dla mnie to jest prawdziwy skarb. Mój cały kapitał - to jest moja żona."
'' - Tak? A kto jest ta młoda (???) z którą zawsze chodzisz do kina?"
'' - Oo, to jest procent od kapitału."
" - Łobuz, sinobrudka, psia krew Ty! (?)"
'' - Ale czekaj, kiedyś wpadniesz i żona ci rozbije na obiad wszystkie talerze"
'' - Nie boję się, kupiłem teraz blaszany serwis. Nie rozbije się."
'' - Kajdaniasz, psia krew (?)''
'' - (...) Co słychać z twoim bratem? Nie widuję go ostatnio"
" - Nie mogłeś go widywać, bo on dopiero wczoraj wrócił zza granicy. 6 miesięcy tam był."
" - Co ty nie powiesz? Nie mógł apelować? (?) I za co to było..?"
" - Za szybkość!"
" - Przecież nie jest szoferem!"
" - Ale pędzi!"
" - Samochód?"
" - Spirytus pędzi."
" - Widzisz, tego się po nim nie spodziewałem."
" - Że się puści na srebrny interes?"
" - Nie! Że się da złapać!"
'' - Mój kochany, człowiek nie jest pchła."
(???)
'' - Mogę zagrać, ale pieniądze złożymy u (???)''
'' - Oho! Dam ci słowo honoru uczciwego człowieka, że zapłacę."
" - Słowo honoru uczciwego człowieka? Dobrze, idź prowadź go."
~ RM
Umówiłem się z nią na dziewiątą
Pan Bartosz :
2024-09-18 17:55
Nagranie Harrisa zamieszczone na stronie oraz nagranie z YouTube to dwa różne nagrania. Któreś zapewne posiada indeks w numerze na masie
Partia domino
Daniel:
2024-09-18 17:25
Jak tylko mi się uda rozgryźć techniczne sprawy digitalizacji, od razu wstawię lepsze nagranie.
RM
Co to jest cały świat?
Janek T.:
2024-09-18 16:49
Moim zdaniem przeciętne. Niestety nagranie jest kiepskiej jakości, ale jednak czytelne.
Wiem że to brzmiałoby dość dziwnie, w sumie bez sensu, ale ewidentnie tam jest "przeciętne"
To mógłby być, jak powyżej napisał Pan Daniel, zabieg komiczny.
To moje zdanie, miłego dnia
Partia domino
kierownik:
2024-09-18 15:55
Chyba jednak lepiej poczekać na lepsza digitalizację lub znaleźć drukiem, bo już w pierwszych linijkach jest nie to, co słychać.
- A, to ja ci dam dubel sześć.
- Żebyś nie miał co jeść…
Do mamci
Daniel B:
2024-09-18 14:56
Raz do mamci powiada
Córeczka jej młoda
Słoneczko mój
(....) zaniechać się szkoda
Bo mi mówią znajome
Co przychodzi tu pan
Że będzie mnie uczył
Jak grać fortepian
I mamcia się pyta
Czy wiesz córko jak
Mamuńciu
Mi się zdaje
Że to idzie tak:
Ooo to tem palcem flink tlank
I tem drugim flink flank
Kołyszą krok krok
I z Felą hop hop
Co mi mówił ten pan
Co go dobrze znam
Trylylyly
Gra fortepian
Tem palcem flink tlank
I tem drugim flink flank
Kołyszą krok krok
I z Felą hop hop
Bo mi mówił ten pan
Co przychodzi tu sam
Trylylyly
Gra fortepian
Pan (....) zobaczył
Myśliwi na błoniu
I on sobie prosi
Chcę jechać na koniu
Nie wiedział którędy
Ma zacząć i jak
On poszedł do domu
I ubrał się w frak
Na (....) nie chodzi
Mówią, dobrze, siedź
Trzymaj się panie konia
I pomalutku jedź
A on ostrogą flank flank
I drugą nogą flank flank
Ten koń (....)
Wyskoczył za lot (?)
I zboczył mu z drogi
Wykręcił mu nogi
A flanką natrafił (?)
Właściwie na tory (?)
Ostrogą stank stank
Drugą nogą slank slank
Ten koń (....)
Wyskoczył za lot (?)
I zboczył mu z drogi
Wykręcił mu nogi
A flanką natrafił (?)
Właściwie na tory (?)
Ach, pewna kobitka
Do tego też wdowa
Do (....) romansu (....) gotowa
Lecz chciała na starość
Swą piękność zachować
Kupiła pudru
Aby się szwarcować
Stała przed lustrem
Zacząć nie wie jak
Panie premierze (?)
Wiem, że (?) to idzie tak
Ooo to tem palcem myk myk
I tem drugim myk myk
I pierwszy ślub tak
Bo młody jest znak (?)
I pani kochana
Jak lala malowana
Co wy tam w Warszawie
Chłopaków za frak
I tem palcem myk myk
I tem pudrem myk myk
I pierwszy ślub tak
Bo młody jest znak (?)
I pani kochana
Jak lala malowana
Co wy tam w Warszawie (?)
Chłopaków za frak
Partia domino
Daniel B:
2024-09-18 12:30
Niestety się przyda trochę pomocy jeszcze...
-Aaa to ja ci dam drugą część.
-Gdybyś nie miał co jeść, a ja powiem trzy, cztery.
-Nie możesz dziś do cholery (?). Czwórka mydło, w piątek bydło. I po mydle... Ty, słuchaj teraz. Ja mam wszystkie mydła.
-To dlaczego się nie myjesz? To graj już, graj tylko, (....) ty.
-Maciuś, (....) masz piątkę?
-Nie mam (....). Graj pan dalej.
-No to kto piąteczkę?
-Nic nie szkodzi, nic nie szkodzi, niech pan gra, i niech pan gra, i nic nie szkodzi, nic nie szkodzi, niech pan gra i niech pan gra...
-Panie kochany Labinowiczu (?), niestety sam nie mam. Zamknięty.
-Co pan ma?
-A ja mam trzy punkty.
-Brak kart (?), wygrałeś. (....), ale zapłać. (....)
-Nie mogę, mam zamoczone buty.
-Grandeur (???), znowu grałeś na kredyt? Kiedy mi zapłacisz?
-Odczep się!
-Ja chcę wiedziec kiedy mi zapłacisz!
-Skąd ja mogę wiedzieć?! Idź do wróżki!
-O, no powiedz sam. No, można żyć? Jak nawet w domino nie płacą.
-A skąd ja wezmę? Ty widzisz jak ja stoję? Ja leżę! Na obydwie szufelki. Hehe, na obydwa łopatki. Od miesiąca oślepłem. Grosza nie widzę.
-To rób cóś, pracuj!
-"Rób cóś"! A za co się mam wdrapać? (?) Poradź mi!
-A ja wiem? Możesz sprzedawać guziki; bardzo dobry artykuł.
-Oddasz mi guziki?
-No jak ty nawet guziki nie masz, nawet...
-To, co ja mam robić?
-Musisz chodzić rozpięty.
-(....) dowcipy.
-A z czego ty żyjesz?
-Ja? Ja sprzedaję meble.
-Masz skład mebli?
-Nie... Ładne meble, z mieszkania sprzedaję. I z tego żyję.
-No to ja tak nie mogę.
-A dlaczego?
-Bo mnie już dawno komornik wyręczył.
-Ty przecież masz bogatego teścia, nie może ci dać?
-On uważa, że jakiś (....) mi dał (?).
-Jak dałby swoją córkę.
-Rzeczywiście, panienka (?) pamięta o życiu.
-Widzisz? A ja naprzykład bardzo kocham męża. (???)
-Ja wiem, ona nie za młoda, ona nie za ładna.
-Ale zawsze zgrabna, przepraszam cię!
-Ona jest brzydka, jak (....) do kalety! (jak wół do karety??)
-Ale ty (?), dla mnie to jest prawdziwy skarb. Cały kapitał, to jest moja żona.
-Aha, a kto jest ta młoda (....), z którą z nią zawsze chodzi do kina?
-Ooo, to jest (rozwój/produkt (?)) do kapitału. Ja się kapitału nie dotykam. Ja biję w procenty.
-(....)
-Ale czekaj, kiedyś panie, żona ci rozbije (....) wszystkie (....)
-Nie boję się, skupiłem się na (....)
-(....)
-À propos kajdania (?), (....) nie widuje się.
-Nie będziesz dopytywać (....) wczoraj wrócił z zagranicy. (....) siostry tam były.
-(....). Nie mogła (....)?
-I za to by (....) szybkość.
-Przecież nie jest (....)
-A jest najlepszy. (?)
-Samochód?
-Nie, (....)
-Widzisz, tego się panie nie spodziewałem.
-Czy się puści (....)
-Nie, (....)
-Mój kochany człowiek, który kłamie.
-Ale czemu mnie (....)
-Poobiecaj rękę (?) by pieniędzy złodzieju (....)
-(....)
-Słowo honoru uczciwego człowieka, to (....)
Za dużo wódki
Daniel B:
2024-09-17 15:36
(śmiech)
-Co ja widzę? Ty jesteś znów wstawiony?
-Nie, mój kochany, ja nie jestem wstawiony. To ci się tylko tak zdaje.
-Jak to zdaje? Kiedy od ciebie wódką niesie. I w dodatku przecież widzę jasno, że masz całkiem czerwony nos, jak pomidor. (śmiech)
-Jak pomidor? (śmiech)
-No tak, tak, masz czerwony nos jak pomidor, a to są skutki, kto pije za dużo wódki. (śmiech)
-Mój kochany, tu nie ma nic dziwnego, bo dziś takie czasy nastały, że wszyscy piją. Tylko nie ja. (śmiech)
-Tylko nie ty, a jakże! Ty też pijesz! I wogóle wszyscy piją!
-A kto jeszcze pije?
-A zaraz ci powiem, posłuchaj. Pije młody, pije stary. Pije radny, i wikary. Pije mądry, pije głupiec, pije student, pije kupiec, pije chory, pije lekarz, pije tragarz i aptekarz, pije łobuz i (....), pije woźny i minister, pije (....) socjalista, pije drukarz i artysta, pije dziedzic, pije faktor (?), pije (....) i redaktor, pije sędzia, pije pisarz, pije (....) i komisarz, pije szofer, pije windziarz, pije piekarz, pije drindziasz, piją córki, piją matki, piją wdowy i mężatki, pija w (....), pija w rządzie, i na morzu, i na lądzie. Tej historji morał krótki, w Polsce jest za dużo wódki! (śmiech) A widzisz teraz, że wszystkie piją. No więc teraz coś zagramy, żeby było weselej.
Co to jest cały świat?
Daniel B:
2024-09-17 13:07
Owszem, ale to jest dialog komiczny, nie przemówienie prezydenta. Taki mały psikus do audiencji. Ale cóż, jak pan kierownik uważa.
Co to jest cały świat?
kierownik:
2024-09-17 13:01
To proszę, w ramach uprzejmości czy w celu oczarowania, powiedzieć dowolnej kobiecie, że jest przeciętna. Wyraźnie słychać „przepiękne" - wyrażenie obyczajowe. O panach (Panach) mówi się „uprzejmi panowie”.
Co to jest cały świat?
Daniel B:
2024-09-17 12:58
Nooo, panie kierownku, ja tutaj słyszę "przeciętne"... W dodatku pasuje do dialogu komicznego. Potrzebujemy chyba trzeciej osoby do rozstrzygnięcia sporu.
Nie wiem, kim jesteś
kierownik:
2024-09-17 12:41
Z lewej strony tekstu, tuż powyżej jest kółeczko, które włącza linie pomocnicze, podziałkę z numeracją. Ułatwia to wskazanie miejsca korekty.
Ja wiem (Sapieha)
kierownik:
2024-09-17 12:35
Faktycznie, poniosło mnie, dziękuję.
Co to jest cały świat?
kierownik:
2024-09-17 12:33
"przeciętne panie i panowie" - idę się pochlastać łyżką…
Nie wiem, kim jesteś
Mateusz K.:
2024-09-17 12:25
1. twa, 16. tem
Ja wiem (Sapieha)
Mateusz K.:
2024-09-17 12:22
Sama piosenka. Swoją drogą, zdaje się, że zdjęcia autora przedstawia tak naprawdę Eustachego Sapiehę.
Co to jest cały świat?
Daniel B:
2024-09-17 12:12
(śmiech)
-Idziemy w szafir (?) będąc echem i (....) was zabawić śmiechem! (śmiech) Niech śmiech (....) nam na zdrowie, przeciętne panie i panowie. (śmiech)
-Bardzo dobrze. W takim razie ja ci zaraz zadam (....) zapytanie, i zobaczę, czy odgadniesz.
-A jakie zapytanie?
-Słuchaj, powiedz mi, co to jest cały świat? (śmiech)
-Chociaż nie jestem Kopernikiem, ale co to jest w ogóle cały świat, bardzo dobrze wiem. A ty też wiesz?
-No ma się rozumieć, że ja wiem.
-No to w takim razie, ja też wiem.
-No to dobrze, jeżeli wiesz, to powiedz, co to jest cały świat?
-No dobrze, słuchaj. Cały świat, to jest ee... e ja wiem, ale ja ci nie powiem! (śmiech)
-A ty nie powiesz dlaczego, że ty w ogóle nie wiesz, co to jest cały świat. Więc uważaj, ja ci powiem.
-Owszem, słucham.
-Cały świat, to jest ciemnica głucha. (....)
-A miesiąc?
-A miesiąc, to wypłata, i okazja do pijaństwa. (śmiech) Słuchaj dalej. Każdy dzień, to jest pretekst do (?) życia. (....) to humory z ukrycia (?). Piękna kobieta to raj, to riwiera.
-A stara baba?
-A stara baba, to chodząca cholera. (śmiech)
-A to jeszcze nie wszystko, słuchaj dalej. Przyjaciół pomoc to postać drażniąca (?). Teściowa, to pigułka trująca. Żona, to bóstwo skrzydlate.
-A mąż?
-A mąż, to bydle rogate! (śmiech) Teraz żeś się przekonał, że ja bardzo dobrze wiem, co to jest cały świat. Więc na zakończenie, zagramy coś wesołego dla całego świata!
(muzyka)
Chodząca cnota
kierownik:
2024-09-17 09:39
Ok, to bardzo się chwali starania, ale jeśli podczas polowania na kuropatwy zastrzelę przez przypadek dwóch myśliwych, to trzeci zastrzelony myśliwy nie jest już chyba przypadkiem. 😁
Chodząca cnota
Daniel B:
2024-09-17 09:07
Panie kierowniku, przepraszam za czasami błędną pisownię czy brak zrozumienia słów, ale język polski nie jest tym którego uczyłem się w szkole ;)
Chodząca cnota
MSZ:
2024-09-17 06:43
W pierwszej kwestii: Jak Bóg wie kocham -> Jak Bozię Kocham.
W piątej: Wstąpmy na sekundę, na jedną sekundedededeczkę, napijemy się herbateczki.
W siódmej: Gdzie to -> Przecież to
W dziewiątej: może macoch. Oo? -> może Macoch, co? [nawiązanie do głośnej sprawy Damazego Macocha]
W 21.: bo na przód -> bo nasz stróż
W 22.: już ja tych strupli znam
W ostatniej: pierwszyzna [jest dobrze]
Ja wiem (Sapieha)
Rubin:
2024-09-17 03:22
"To", czyli reklama z Bogusławem Lindą, czy sama piosenka w wykonaniu Ordonówny?
Patrząc na lata nadawania "Rodziny zastępczej" obie opcje są możliwe.
Chodząca cnota
Rubin:
2024-09-17 03:19
Bo, jak wiadomo, kierownik to "chodząca cnota" i nie popełnia błędów interpunkcyjnych. ;)
Chodząca cnota
kierownik:
2024-09-17 00:56
Nie rozumie, dlaczego pan i pani są z dużej litery, ale brak przecinków przed „że” czy „to”. Zupełnie przewrotna konsekwencja. Dziękuję.
Chodząca cnota
Daniel B:
2024-09-17 00:32
Mężczyzna:
Czy pozwoli Pani sobie towarzyszyć? Daję Pani słowo honoreczku, ze nie mam najmniejszego złego zamiareczku. Jak Bóg wie kocham! Pani nie odpowiadaaa? Już wiem, Pani musi być głuchoniema. Czy od urodzenia? Od samiutkiego urodzenia... Mój Boże, taka śliczna, i już głuchoniema...
Kobieta:
Proszę się odczepić!
Mężczyzna:
Aaaa więc Pani mówi. A gdzie Pani mieszka?
Kobieta:
Mój Panie, tylko proszę się odczepić, bo ja żadnych znajomości na ulicy to nie znam.
Mężczyzna:
To ja mogę się Pani przedstawić. Powiedzieć moje prawdziwe nazwisko, i jeszcze prawdziwsze imię. A zresztą, czy ulica, czy mieszkanie, to przecież wszytko jedno. No to by Pani na przykład z tego przyszło, że by mnie Pani poznała w mieszkaniu albo w tramwaju. O, widzi Pani? Przechodzimy akurat koło mego mieszkania. Wie Pani co? Wstąpmy na jedną sekundę, na jedną sekundędedede. I napijemy się herbaty?
Kobieta:
Za kogo mnie Pan bierze mój Panie? Ja po cudzych kawalerskich nie (....) się i nie kręcę.
Mężczyzna:
Cudzych? Jakich cudzych? Gdzie to moje, moje mieszkanie. No niechże Pani wejdzie do mnie, no tylko na minutkę, na minuteczkę na pół minuteczki na ćwierć minuteczki... Zresztą jeżeli się Pani u mnie nie będzie podobało, to się nawet Pani nie rozbierze, tylko w tej chwili weźmie Pani i wyjdzie Pani. A jak się Pani będzie podobało, to może Pani u mnie zostać nawet do dziewiątej rano.
Kobieta:
Diabeł tego. (?) Al... ale teraz nastały takie czasy, i mama mówiła że teraz żadnemu facetowi wierzyć nie można.
Mężczyzna:
O przepraszam! A cóż to ja jestem pierszy lepszy facet? Cóż to mnie Pani na ulicy poznała? Och, może jeszcze Pani mama powie że jestem jakiś zbój, zbrodniarz, może macoch. Oo? Już ja wyglądam na coś takiego? Proszę niech Pani spojrzy na mój nosek, na moje palto...
Kobieta:
Nos nawet ma Pan sympatyczny (?), i palto inteligentne...
Mężczyzna:
A więc w takim razie idziemy do mnie, co?
Kobieta:
Ale mi Pan da słowo honoru że Pan będzie grzeczny.
Mężczyzna:
Daje Pani najświętsze słowo honoreczku.
Kobieta:
I że będę tak siedziała w tym kapeluszu i w mufce.
Mężczyzna:
Och naturalnie że w mufce, ja bym bez mufki nie chciał!
Kobieta:
Ale czy Pan aby sam mięszka?
Mężczyzna:
A naturalnie ja od samego urodzenia zawsze sam mięszkam.
Kobieta:
Bo jeżeli mnie Pan nabiera i mięszka z kolegą, to w takim razie niech Pan sobie mówi do wiatru.
Mężczyzna:
Ale jak Bóg wie kocham! Miałem raz w życiu kolegę, który mi zaproponował żebym z nim mięszkal, to jak go llunołem (?) między oczy, to do dziś dnia w binoklach chodzi.
Kobieta:
Więc dobrze, ale pod jednem warunkiem. Że mi Pan to tem wszystkiem (....) kinematograf.
Mężczyzna:
Nawet dwa. No więc zrobione. W takim razie ja pójdę trochę na przód, bo na przód to taki cham, zaraz może mieć jakaś pretensję...
Kobieta:
Oo już ja tych (....) znam! Wszystkie takie pretensjonalne. No, niech Pan na przód idzie.
Mężczyzna:
Dobrze dobrze, tylko niech Pani idzie śmiało. Prawa oficyna czwarte piętro drzwi na lewo zaraz przy samych schodach, niech się Pani poręczy trzyma to Pani napewno trafi.
Kobieta:
A cóż Pan sobie myśli? Że ja jestem gapa? Co mi to pierwszyzna(?)? Kawalerskie mięszkanie... Ja i bez poręczy trafię? Oo patrzcie go!
Ja wiem (Sapieha)
Dawid:
2024-09-16 23:09
To leciało też w końcówce 61 odcinka serialu "Rodzina Zastępcza" o tytule "Radosne urodziny".
Krakowskie wesele (wg. Kolberga)
Pan Bartosz :
2024-09-16 20:03
Maria Mirska do dopisania
Włóczęga
Mateusz K.:
2024-09-16 00:22
Utwór z 1935 lub wcześniej.
Lim-pam-pom
O:
2024-09-15 22:12
Ja też już od wielu lat w tym nagraniu słyszałem „Czad”, może ktoś posiada nuty lub wersję Astona?
Lim-pam-pom
Daniel:
2024-09-15 20:58
Też słyszę tutaj ''czad'', ewentualnie ''czas'', ale to już się nie rymuje.
Dla upewnienia się: https://youtu.be/YAkPJ9BrJXY?t=4406 od 1:13:26
Lim-pam-pom
Iwona:
2024-09-15 20:31
w.17 Brzmi jak "czad" - tylko czy tak się wtedy mówiło? To by się ładnie rymowało ze "świat". Z całą pewnością nie szał, czar raczej też nie.
Pieśń Indian
Pan Bartosz:
2024-09-15 14:30
Płyta Szczepańskiej ma numer mx. 26363. Na masie 26363-1. Na etykiecie "2" jest przetarte i wygląda jak "7"
Miłość i morze
Pan Bartosz:
2024-09-15 13:54
Data oryginału, lub nagrania Fogga nie zgadza się.
Siadaj pan!
kierownik:
2024-09-15 00:31
Najwyraźniej niezwykła i wyjątkowa korelacja musiała wystąpić, i nietrudno się jej doszukać, bo imię Lou występowało w tym czasie niezwykle rzadko. Zwłaszcza, jako rym.
Siadaj pan!
Mateusz K.:
2024-09-14 23:10
-2
Siadaj pan!
Pan Bartosz :
2024-09-14 21:22
Czy przedostania zwrotka nie sugeruje istnienia w tym czasie, tzn. już w 1929 roku, oryginału utworu "Randez vous P. Lou"? Czy jednak próżno doszukiwać się tutaj korelacji?
Siadaj pan!
kierownik:
2024-09-14 21:14
Którym? 😄
Siadaj pan!
Mateusz K.:
2024-09-14 21:07
Nagranie z indeksem
Siadaj pan!
Mateusz K.:
2024-09-14 19:42
Dane dotyczące płyty do dopisania :)
Siadaj pan!
Mateusz K.:
2024-09-14 19:01
https://youtu.be/glHGrcLhenc?si=osQIOQB3jyk6JIpk
Wystarczy jedna chwila!
Mateusz K.:
2024-09-14 16:21
Aston z 1938.
Maniusiu, ach!
Mateusz K.:
2024-09-14 16:20
Nagranie Astona z 1938.
Lim-pam-pom
Szoferak:
2024-09-14 11:48
Moim zdaniem powinno być "mieć w głowie taki czar", ale na sto procent to pewnie nigdy się nie dowiemy ;)
Valencia
Waleria :
2024-09-14 11:16
Hm, jak widzę pańska wersja różni się trochę od mojej, lecz cieszę się że mój komentarz rozbudził w kimś przysłuchania się piosence, poza tym jeśli już dwie osoby słyszą te same słowa to już raczej powiedziałabym że rzeczywiście znalazły się w tekście ;))
Pozdrawiam!
Valencia
Janek T.:
2024-09-14 09:34
Według mnie :
Na Montmartrze, gdy nad ranem
... nie może spać (?)
... dziewcze biegnie w świat
Ta mała jest tak uparta
Beztroska jak ptak
... (śle ta ?) gwiazda
...
Valencio, mała świeca która chodzi i się bawi w domu swym
Valencio, tak jak w domu ...
Valencio, ... o miłości ciągle śni
Valencio, prędzej czule cię przytulę twoje serce ciągle drży
Chociaż pięknie jest w ...
niby w słońcu zmierzch (?)
Pośród ciemni, mroku wlecze się
Valencia biedna jest w ...urze?
uparta jak stal
Omija noc i burze
I patrzy ciągle w dal
Valencio, mała świeca która chodzi i się bawi w domu swym
Valencio, tak jak w domu ...
Valencio, ... o miłości ciągle śni
Valencio, prędzej czule cię przytulę twoje serce ciągle drży
Rewie są i Na Montmartrze
miłość cała jej
... chorej i złej
Valencia jednak jest niczyja
...
Aria Adeli (Johann Strauss syn – Krzewiński)
Pan Bartosz :
2024-09-14 06:49
1. Nim stwierdzi ktoś
21. Bo to śmieszne
37. Przybliż się Pan o krok
Imieniny pana Grzegorza
Daniel:
2024-09-13 21:12
''Panno Maniu, niech Pani za mnie wyjdzie za mąż, zakochałem się w Pani jak cholera. Będę dla Pani pracował jak wół!''
''Jak Pan Ignac chce pracować jak wół to niech Pan się ożeni z krową!'' ❤
Słońce nad Paryżem
Iwona:
2024-09-13 14:42
uzupełnienie Daniela to w.16 i 36, że też to wcześniej przegapiłam...
Ameryka (Scher – Schlechter)
Fan:
2024-09-12 11:30
Śpiewał w filmie E. Bodo
Ta jedna noc
Pan Bartosz :
2024-09-11 22:00
12. - w jeden takt
17. - co nas
Hopla, dzieweczko (Flynn – ?)
Daniel B:
2024-09-11 15:25
Kobieta:
A cóż ty znowu mi się tu kręcisz koło mojej kuchni?
Mężczyzna:
Ma Agatko zatęskniłem za...
Kobieta:
A ja wiem, za moją pieczenią, ty tylko po to mi głowę zawracasz.
Mężczyzna:
Agatko, czy ty masz sumienie tak ranić moje serce pieczenią wołową? To przecież każdy wie że kochanie bez pieczeni, to strasznie niejakie, no i kiszki marsza grają. A wtedy gdzie się tam kochać wtę i zawracać gitarę dziewczynie?
Kobieta:
Lubię cię boś otwarty, a kochasz mnie?
Mężczyzna:
No przecież jestem kawalerz, a przecież dzisiaj...
Każdy dziś na świecie myśli o kobiecie
Do niej wzdycha dzień i noc
W każdym prawie kraju
Kobiety wdymają wciąż koło nich mężczyzn moc
Ja do swej Agaty chcę dziś wysłać (....)
Żeby wreszcie przyjęła mnie
Bo mnie bieda dręczy
Do niej serce jęczy
Pracować już nie chce nie
Kobieta:
Hopla
Chłopcze no nie spiesz się
Hopla nie wiesz ze nie
Choć w miłości ty pragniesz żyć, miłość nie (....)
Mężczyzna:
Hopla
Dzieweczko wierz mi, wierz
Hopla
Dam co ty chcesz
Kobieta:
(....)
Mężczyzna:
Hopla
Nie wierzę nie
O ach panno Agato
Prawdę mówiąc na to
Kocham pannę tak jak nikt
A panna nie wierzy i w dzień zęby szczerzy
A mnie daje kiepski (....)
By panna wierzyła
Zębów nie szczerzyła
To na piknik pójdziem wraz
Tam będziem (....) wstawiać
Wesoło zabawiać
I tańcować długi czas
Kobieta:
Hopla
No chłopcze pójdziem wraz
Hopla
Spędzimy czas
Tam gdzie karuzela kreci się
Tam wesoło jest i (....)
Mężczyzna:
Hopla
Huśtawka w górę mknie
Hopla
Muzyka rżnie
Razem:
Potem na wyżerkę
Mięsa salaterkę
Hopla
Będziesz miał raj
Milosci ktora odebrala spokoj
Tesknota ktora zgubila wlasne ja
Złuda ktora zabrala wolnosc
Pozostal tylko usmiech przez łzy