piosenka:
W domu czeka moja miła!
977
tytuł:
W domu czeka moja miła!
gatunek:
tango
muzyka:
oryginał z:?
1934 roku
słowa:
Siedzę już w biurze:
”Varparis Company”
Mam moc roboty
A płacą dwieście złotych
Pięćdziesiąt co soboty
Lecz to wystarcza mi.
Ciężko pracuję,
Rąk już nie czuję,
Chciałbym iść nie raz precz...
Lecz nie, kolego
Nie zrobię nigdy tego
A wiecie wy dlaczego?
Przez jedną małą rzecz
W domu czeka moja miła
Moje serce, moja siła
Ona we mnie widzi świat
Calutki świat, o którym śniła
Przy niej wszystko się wyzłaca
Cały trud i cała praca
Wszystko mi dokucza mniej
Bo to dla miłej mej
Dziś rano w biurze
Szef zrobił burzę.
Ja oberwałem też
Potem prokurent
Mi zrobił awanturę,
Bo jakiś list z fakturą
Zapodział mu się gdzieś,
Co który zbyczy
Mnie za to skrzyczy
Mnie pokazuje drzwi.
Tak wciąż kłopoty
Za marnych dwieście złotych
Lecz znoszę je z ochotą
Bo potem wracam i:
W domu czeka moja miła
Moje serce, moja siła
Ona we mnie widzi świat
Swój piękny świat, co w snach wyśniła
Przy niej wszystko się wyzłaca,
Biuro, szef i ciężka praca
Wszystko mi dokucza mniej
Bo to dla miłej mej
Bo to dla miłej mej
13.09.2014
Tekst od Krasawicy.
Szukaj tytułu lub osoby
Wykonawcy:
Posłuchaj sobie
akompaniuje
Orkiestra "Syrena Record" kopia Syrena-Electro 9369 z 1934 r.
⋯ ※ ⋯
Dana Records ze zbiorów:
jakej (archive.org) 0:00
0:00
Posłuchaj na 

Etykiety płyt
A tam, gdzie są "..." jest ["coś" company].
Przy niej wszystko się wyzłaca
Pięćdziesiąt co soboty
https://archive.org/details/78_w-domu-czeka-moja-mia-at-home-my-darling-is-waiting_mieczyaw-fogg-ork-syrena-r_gbia0240411a
PS. Nie mam pojęcia, czym było ,,Varparis Company" i co znaczy ,,zbyczy" I .
I.
Sześć lat, czy dłużej
Siedzę już w biurze:
,,Varparis Company"
Mam moc roboty
A płacą dwieście złotych
Pięćdziesiąt co soboty
Lecz to wystarcza mi.
Ciężko pracuję,
Rąk już nie czuję,
Chciałbym iść nie raz precz...
Lecz nie, kolego
Nie zrobię nigdy tego
A wiecie wy dlaczego?
Przez jedną małą rzecz
Ref. I:
W domu czeka moja miła
Moje serce, moja siła
Ona we mnie widzi świat
Calutki świat, o którym śniła
Przy niej wszystko się wyzłaca
Cały trud i cała praca
Wszystko mi dokucza mniej
Bo to dla miłej mej .
II.
Dziś rano w biurze
Szef zrobił burzę.
Ja oberwałem też
Potem prokurent
Mi zrobił awanturę,
Bo jakiś list z fakturą
Zapodział mu się gdzieś,
Co który zbyczy
Mnie za to skrzyczy
Mnie pokazuje drzwi.
Tak wciąż kłopoty
Za marnych dwieście złotych
Lecz znoszę je z ochotą
Bo potem wracam i:
Ref. II:
W domu czeka moja miła
Moje serce, moja siła
Ona we mnie widzi świat
Swój piękny świat, co w snach wyśniła
Przy niej wszystko się wyzłaca,
Biuro, szef i ciężka praca
Wszystko mi dokucza mniej
Bo to dla miłej mej.
Bo to dla miłej mej
Zatem do odcyfrowania pozostaje już tylko ,,zbyczenie" J .
Zbyczyć...
https://staremelodie.pl/piosenka/548/Co_to_mo%C5%BCe_by%C4%87? I
PS. Wspomniane 200 zł to niezła pensja była, nawet w Warszawie. Urzędnik państwowy niższego szczebla dostawał jakieś 120-140 zł, tyle samo wykwalifikowany robotnik. Schuetz wy Lwowji jako wieloletni urzędnik w banku dłuuuugo wyciągał całe 170 zł, aż przeniósł się do teatru w stolycy po lepsze warunki, przy czym takich lepiej płatnych stanowisk to było trzy na krzyż. Lwoska pensja Schuetza wynosiła tyle, ile zarabiał posterunkowy. Spiker radiowy, których w milionowej Warszawie było z dziesięciu dostawał 300-350 zł. Wszyscy oni mieli pieniądze, o ile ktoś zechciał ich zatrudnić - o co wcale nie było łatwo. Więc niech kol. Schlechter nie narzeka I .
http://nfjp.pl/lemma/zbyczy%C4%87