«
»
Stare Melodie na Facebook
StareMelodie.pl - kanał RSS

W domu czeka moja miła! 1414


Sześć lat, czy dłużej
Siedzę już w biurze:
”Varparis Company”
Mam moc roboty
A płacą dwieście złotych
Pięćdziesiąt co soboty
Lecz to wystarcza mi.

Ciężko pracuję,
Rąk już nie czuję,
Chciałbym iść nie raz precz...
Lecz nie, kolego
Nie zrobię nigdy tego
A wiecie wy dlaczego?
Przez jedną małą rzecz

W domu czeka moja miła
Moje serce, moja siła
Ona we mnie widzi świat
Calutki świat, o którym śniła

Przy niej wszystko się wyzłaca
Cały trud i cała praca
Wszystko mi dokucza mniej
Bo to dla miłej mej

Dziś rano w biurze
Szef zrobił burzę.
Ja oberwałem też
Potem prokurent
Mi zrobił awanturę,
Bo jakiś list z fakturą
Zapodział mu się gdzieś,

Co który zbyczy
Mnie za to skrzyczy
Mnie pokazuje drzwi.
Tak wciąż kłopoty
Za marnych dwieście złotych
Lecz znoszę je z ochotą
Bo potem wracam i:

W domu czeka moja miła
Moje serce, moja siła
Ona we mnie widzi świat
Swój piękny świat, co w snach wyśniła

Przy niej wszystko się wyzłaca,
Biuro, szef i ciężka praca
Wszystko mi dokucza mniej
Bo to dla miłej mej
Bo to dla miłej mej

Tekst od Krasawicy.

Legenda:
inc, incipit - incipit - z braku informacji o tytule pozostaje cytat, fragment tekstu z utworu
abc (?), (abc?) - tekst poprzedzający (?) jest mało czytelny (przepisywanie ze słuchu)
abc ... def - tekst jest nieczytelny (przepisywanie ze słuchu)
abc/def - tekst przed i po znaku / występuje zamiennie
abc (abc) - wyraz lub zwrot wymagający opisu, komentarza
(abc) - didaskalia lub głupie komentarze kierownika

Bartek 2015-05-07 00:37
[Siedzę] już w biurze
A tam, gdzie są "..." jest ["coś" company].
Kierownik 2015-05-09 13:50
Z tym "Company" to tylko Krzysztof może pomóc. 😉
Krzysztof 2015-05-10 21:14
Company nie rozpoznam.
Przy niej wszystko się wyzłaca

Pięćdziesiąt co soboty
Krzysztof 2015-05-10 21:16
Nagrał na "Lonorze" A. Harris.
Bartek D. 2020-01-14 13:32
Kompozytorem jest Zdzisław Górzyński
Krasawica 2020-11-19 22:22
Odcyfrowane z druku w stanie kiepskiem - z drugą zwrotką i drugim refrenem, ciut innym niż pierwszy. Niby nic, ale zawsze coś innego. Kierownik może dopisze, jeśli zechce? Na razie kierownictwo podaje tylko pierwszą zwrotkę i pierwszy refren.

PS. Nie mam pojęcia, czym było ,,Varparis Company" i co znaczy ,,zbyczy" 😉 .

I.
Sześć lat, czy dłużej
Siedzę już w biurze:
,,Varparis Company"
Mam moc roboty
A płacą dwieście złotych
Pięćdziesiąt co soboty
Lecz to wystarcza mi.

Ciężko pracuję,
Rąk już nie czuję,
Chciałbym iść nie raz precz...
Lecz nie, kolego
Nie zrobię nigdy tego
A wiecie wy dlaczego?
Przez jedną małą rzecz

Ref. I:
W domu czeka moja miła
Moje serce, moja siła
Ona we mnie widzi świat
Calutki świat, o którym śniła

Przy niej wszystko się wyzłaca
Cały trud i cała praca
Wszystko mi dokucza mniej
Bo to dla miłej mej .

II.
Dziś rano w biurze
Szef zrobił burzę.
Ja oberwałem też
Potem prokurent
Mi zrobił awanturę,
Bo jakiś list z fakturą
Zapodział mu się gdzieś,

Co który zbyczy
Mnie za to skrzyczy
Mnie pokazuje drzwi.
Tak wciąż kłopoty
Za marnych dwieście złotych
Lecz znoszę je z ochotą
Bo potem wracam i:

Ref. II:
W domu czeka moja miła
Moje serce, moja siła
Ona we mnie widzi świat
Swój piękny świat, co w snach wyśniła

Przy niej wszystko się wyzłaca,
Biuro, szef i ciężka praca
Wszystko mi dokucza mniej
Bo to dla miłej mej.
Bo to dla miłej mej
Iwona 2020-11-20 09:12
Mogę wyjaśnić "Varparis" - może chodzić o warszawską firmę (ul. Koszykowa 53) dostarczającą części zamienne do samochodów francuskich. Zarówno Górzyński, jak i Schlechter mieszkali już wtedy w Warszawie - i raczej nie jest to reklama firmy, skoro w tekście nie ma zachwytów nad zarobkami.
Krasawica 2020-11-20 13:55
Dziękuję.
Zatem do odcyfrowania pozostaje już tylko ,,zbyczenie" 🙂 .
Zbyczyć...
https://staremelodie.pl/piosenka/548/Co_to_mo%C5%BCe_by%C4%87? 😉

PS. Wspomniane 200 zł to niezła pensja była, nawet w Warszawie. Urzędnik państwowy niższego szczebla dostawał jakieś 120-140 zł, tyle samo wykwalifikowany robotnik. Schuetz wy Lwowji jako wieloletni urzędnik w banku dłuuuugo wyciągał całe 170 zł, aż przeniósł się do teatru w stolycy po lepsze warunki, przy czym takich lepiej płatnych stanowisk to było trzy na krzyż. Lwoska pensja Schuetza wynosiła tyle, ile zarabiał posterunkowy. Spiker radiowy, których w milionowej Warszawie było z dziesięciu dostawał 300-350 zł. Wszyscy oni mieli pieniądze, o ile ktoś zechciał ich zatrudnić - o co wcale nie było łatwo. Więc niech kol. Schlechter nie narzeka 😉 .
Andrzej 2020-11-20 14:03
"zbyczyć" - dawniej oznaczało z***ić (gwiazdki o znanym ostatnio znaczeniu), czyli zepsuć, zawalić, zasasinić

http://nfjp.pl/lemma/zbyczy%C4%87
kierownik 2020-11-20 15:07
To ostatnie z definicji brzmi jakoś współcześnie...
Dodaj komentarz
Szukaj tytułu lub osoby

Posłuchaj sobie

kopia Syrena-Electro 9369 z 1934 r.
⋯ ※ ⋯
Dana Records
kat: 636-A mx: DAN-636-A
ze zbiorów:
jakej (archive.org)
0:00
0:00
druga strona audio:
„Serce (Dunajewski – Ortym)”
Etykiety płyt
W domu czeka moja miła!
Kt: 636-A
Mx: DAN-636-A
W domu czeka moja miła!
Kt: O. 271029 a.
Mx: Wo. 1510
kolekcja: jurek46pink
 
W domu czeka moja miła!
Kt: 9369
Mx: 25409
kolekcja: Krzysiek45fan
Podobne teksty:
Zawołaj mnie 3
Twój uśmiech (Nikodem – Gillowa) 2
A ja mam tylko ciebie 2
Życzenie (Monfred, Włast) 2
Teresina (Santeugini – Skrzypiński) 2
Pieśń wieczorna 2
Maleńka! 2
Maleńka Manon 2