Niech pan zatańczy ze mną
176
tytuł:
Niech pan zatańczy ze mną
gatunek:
slowfox
muzyka:
oryginał z:?
1929 roku
słowa:
pochodzenie:?
scena:
Kiedy orkiestra gra
Coś mnie porywa nagle, jak ocean
Tańca we mnie śpiewa pean
Czy kogoś znam czy nie
To nie obchodzi mnie
Po prostu biorę go pod rękę czule
Oczkiem daję znak
Po chwili zaś już go w tańcu tulę
Zalotnie szepcąc tak
Troszeczkę ruchu każdy musi miećA zwłaszcza latem brzydka płeć…Niech pan zatańczy ze mnąMuzyczka tę melodję dla nas graPartnerka ze mnie nie jest złaNiech pan zatańczy ze mną!Pan ma figurę, gracjęI pan jest zuchOd żony masz wakacjeBaw się za dwóch!Nie lubię się narzucać, nie, to nie!Lecz proszę, gdy pan lubi mnieNiech pan zatańczy ze mną!
Jeśli mój tancerz zna
Najbardziej wściekłe pas
Gotowam mu słodkiego dać buziaka
Trudno, już jestem taka
Gdy rzucę oczkiem swem
Kto dobrze tańczy, wiem
To właśnie ten jest moje cudne bóstwo
Mój namiętny sen!
Więc komplementów mu prawie mnóstwo
Na przykład w sposób ten
31.07.2024
Objaśnienia:
1)
zaś
-
znów (w związku z tym), zwykłe „znów” jednak pyklub „w przeciwieństwie do wspomnianego” potem natomiast pyk(trudno jest to „zaś” wytłumaczyć…)
Dodaj komentarz
Szukaj tytułu lub osoby