tytuł:
Zabawa w Młocinach
gatunek:
walc
muzyka:
oryginał z:?
1950 roku
słowa:
Codziennie przy pracy napoci się człek
W niedzielę od rana już skwar
Śpiesz, bracie, nad Wisłę, gdzie przystań, gdzie brzeg
Tam właśnie zabawy twej start
Na Wiśle rozkoszny ogarnia cię chłód
Już biegnie stateczek śród fal
Gdy będzie kapitan do brzegu go wiódł
Z daleka usłyszysz ten walc
Niedzielna zabawa w MłocinachAch, wierzcie, najlepszy to balNajdroższa ze wszystkich dziewczynaI zieleń, i Wisła, i walc
W rytm harmonii tak dobrze się tańczy namI milsze polany od dusznych nam sal
Niedzielna zabawa w MłocinachAch, wierzcie, najlepszy to bal
Syrena już gwiżdże i zapadł już zmierzch
Do domu powracać już czas
Na statku kapela i śpiewy, i śmiech
A niebo jest jasne od gwiazd
Nazajutrz wspominasz: dzień piękny to był
Znów cegły i wapno, i stal
Gdy wielką Warszawę budujesz, co sił
Wciąż nucisz przy pracy ten walc
11.08.2015
słowa kluczowe:
Legenda:
inc, incipit - incipit - z braku informacji o tytule pozostaje cytat, fragment tekstu z utworu
abc (?) - text poprzedzający (?) jest mało czytelny (przepisywanie ze słuchu)
abc ... def - text jest nieczytelny (przepisywanie ze słuchu)
abc/def - text przed i po znaku / występuje zamiennie
abc (abc) - wyraz lub zwrot wymagający opisu, komentarza
(abc) - didaskalia lub głupie komentarze kierownika
Szukaj tytułu lub osoby
Wykonawcy:
Posłuchaj sobie
0:00
0:00
Se chłopy pojechały ta troszku po bandzie w komentarzach te dwa lata temu.
PS. ORMO czuwa.